W sierpniu ubiegłego roku Manchester United zremisował bezbramkowo z Evertonem w meczu towarzyskim rozegranym na cześć Wayne'a Rooneya. Benefisowy pojedynek odbył się z okazji 12 lat kariery słynnego piłkarza w barwach "Czerwonych Diabłów".
Organizatorzy meczu na Old Trafford zapowiedzieli wówczas, że dochód ze spotkania w całości zostanie przekazany na cele charytatywne. Życzeniem kapitana Man Utd było, aby pieniądze zostały rozdysponowane przez Fundację Wayne'a Rooneya do organizacji przez niego wskazanych, m.in. Narodowego Stowarzyszenia Zapobiegania Przemocy Wśród Dzieci (NSPCC), dziecięcego szpitala Alder Hey, hospicjum dla dzieci Claire House i Fundacji Manchesteru United.
W piątek (20 stycznia) na swoim profilu na Instagramie Rooney pochwalił się, że jego benefis przyniósł imponujący dochód.
- Z dumą mogę ogłosić, że podczas mojego jubileuszu udało się zebrać sumę 1,2 miliona funtów (ok. 6 mln złotych - przyp. red.) dla wskazanych organizacji dziecięcych. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli w tym przedsięwzięciu, a także uczestnikom meczu i wszystkim ofiarodawcom - napisał 31-letni "Wazza" w komentarzu do zdjęcia zrobionego podczas imprezy w Manchesterze.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wygłupy na treningu Barcy. Neymar i Suarez to nieźli dowcipnisie