Tego o Lewandowskim nie wiedziałeś. Przyznaje, że był uzależniony od... słodyczy

Getty Images / Matthias Hangst
Getty Images / Matthias Hangst

Robert Lewandowski zdołał pokonać nałóg. Wciąż jednak zdarza mu się raz czy dwa razy w tygodniu zjeść pyszny deser. I to przed przystawką i daniem głównym. O swoich nawykach żywieniowych napastnik Bayernu opowiedział na łamach niemieckich mediów.

W tym artykule dowiesz się o:

Odpowiednia dieta potrafi zdziałać cuda, o czym przekonuje się od dawna Robert Lewandowski. Gdy piłkarz reprezentacji Polski wyjeżdżał do Niemiec, wyglądał jak chudzielec. Dziś imponuje atletyczną sylwetką i siłą, którą wykorzystuje podczas gry.

Zdrowych nawyków żywieniowych 28-latek nauczył się od żony Anny, która jest ekspertem w tej tematyce. Kiedyś nie było dnia, żeby "Lewy" nie zajadał się słodyczami.

- Wcześniej naprawdę miałem problem ze słodyczami. Jadłem je każdego dnia. To był automatyzm: organizm przyzwyczaja się do dużych ilości czekolady. I woła: "Hej, a gdzie moja czekolada? Potrzebuję jej!". Ale jeśli odzwyczaisz organizm, nie będzie już się domagać. Tak samo jest z napojami i wszystkim innym - wyjaśnił na łamach niemieckiej prasy.

"Lewy" nie zrezygnował z łakoci całkowicie. Raz - góra dwa razy - w tygodniu zdarza mu się zjeść deser. Co ciekawe, zjada go przed zupą i daniem głównym. Dlaczego w takiej dziwnej kolejności?

- Słodycze trawione są szybko. Podobnie jest z zupą, której też nigdy nie jem na końcu. Mięso potrzebuje więcej czasu. Gdybym jadł słodycze na końcu i mieszał je w żołądku z proteinami, to proces trawienia nie przebiegałby tak, jak powinien - podkreślił.

W tym samym wywiadzie dziennikarz przypomniał Polakowi historię byłego zawodnika Bayernu, Bixente Lizarazu, który każdego dnia pił jedno piwo pszeniczne, a mimo to nie miał problemów z nadwagą. Polak nie pójdzie jego śladem.

- Piwo pszeniczne? O, to nie jest zdrowe - odpowiedział zdziwiony Lewandowski.

28-letni napastnik w sobotę będzie miał okazję powiększyć dorobek bramkowy w Bundeslidze (w tym sezonie strzelił 14 goli). Jego zespół przed własną publicznością zagra z Schalke 04 Gelsenkirchen.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: huknął jak Ronaldo. O golu 16-latka z Realu jest głośno

Komentarze (3)
avatar
Poothwks
3.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
od slodyczy kal ma przykry zapach i nienaturalna konsystencje 
avatar
yes
3.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"...opowiedział na łamach niemieckich mediów" - i cały Świat musi o tym wiedzieć?