Afera na gali MMA. Sędzia nie zauważył, że zawodniczka straciła przytomność

Amerykanka Hannah Kampf nie miała zbyt wiele do powiedzenia w starciu z Ashą Roką. Zawodniczka z Nepalu już po kilkunastu sekundach sprowadziła walkę do parteru i "zapięła" gilotynę, z której jej rywalka nie potrafiła się wyrwać.

Duszenie było na tyle mocne, że Kampf szybko "odpłynęła" i przestała się bronić. Tymczasem sędzia, który stał bardzo blisko, nie reagował, jakby tego nie zauważył.

Komentatorzy krzyczeli, że Amerykanka jest nieprzytomna. Walka została przerwana dopiero wtedy, gdy jeden z trenerów Kampf rzucił ręcznik, a później sam wskoczył do oktagonu i zainterweniował.

Zobacz.