29 listopada ubiegłego roku samolot z zawodnikami Chapecoense rozbił się w okolicach Medellin. Johan Alexis Ramirez Castro był pierwszą osobą na miejscu tragedii. Chłopiec dobrze znał teren, pomógł ekipie ratunkowej dostać się do ocalałych. Media nazwały go później "Aniołem Chapecoense".
15-letni Ramirez, który mieszkał z ojcem w malutkim baraku, został nagrodzony za bohaterski czyn. Jedna z fundacji sfinansowała budowę domu dla młodego Kolumbijczyka i jego rodziny. Budynek pomalowany jest w barwy brazylijskiego klubu.
Teraz zaś "Anioł Chapecoense" został zaproszony do Madrytu, na spotkanie z piłkarzami Real Madryt. W sieci pojawiły się zdjęcia i film z tej wyjątkowej wizyty. 15-latek został przywitany przez piłkarzy "Królewskich" jak bohater.
Najwięcej czasu Ramirezowi Castro poświęcał jego rodak James Rodriguez, który wręczył mu koszulkę z podpisami całej drużyny.
Un niño con gran corazón. Johan Ramírez el niño "ángel" del Chapecoense. pic.twitter.com/ZyUXVvVQnx
— James Rodríguez (@jamesdrodriguez) 20 lutego 2017
- To wspaniałe uczucie. Coś bardzo miłego. Koszulka to świetny prezent. Zatrzymam ją i będę wielbić do końca życia - powiedział Ramirez Castro w rozmowie z telewizją klubową.
Media podają, że 15-latek w sobotę miał również okazję zobaczyć na żywo mecz ligowy Realu z Espanyolem, wygrany przez ekipę z Madrytu 2:0.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: protest bramkarza. Podczas karnego stał tyłem