Jest decyzja w sprawie lekarza Therese Johaug. To on podał jej feralną maść

East News / imago/Digitalsport / Therese Johaug na konferencji prasowej po pozytywnym wyniku testu antydopingowego
East News / imago/Digitalsport / Therese Johaug na konferencji prasowej po pozytywnym wyniku testu antydopingowego

Therese Johaug została zawieszona na trzynaście miesięcy za stosowanie niedozwolonej substancji - clostebolu. W przypadku lekarza, który podał jej ten środek, przedstawiciele komisji antydopingowej byli łaskawsi.

W tym artykule dowiesz się o:

Norweska Agencja Antydopingowa podjęła decyzję w sprawie byłego lekarza Therese Johaug i reprezentacji Norwegii. We wrześniu ub. roku na obozie treningowym w Livigno Fredrik Bendiksen podał biegaczce maść o nazwie Trofodermin, która jest stosowana na poparzenia ust. Zawierała on niedozwolony środek clostebol.

Kiedy w organizmie dwukrotnej zdobywczyni Kryształowej Kuli wykryto clostebol, Bendiksen wziął całą winę na siebie i podał się do dymisji. W środę Norweska Agencja Antydopingowa - po konsultacjach z WADA (Światowa Agencja Antydopingowa) - zdecydowała, że lekarz Johaug popełnił błąd, ale nie było to umyślne działanie. Dlatego oczyściła go z wszelkich zarzutów i umorzyła sprawę.

- Bendiksen chciał jedynie wyleczyć rany oparzeniowe Johaug. Nie ma żadnych dowodów na to, że celowo przepisał zawodniczce clostebol, aby zwiększyć jej szanse w rywalizacji sportowej - oświadczył Niels R. Kiaer z norweskiej agencji ds. zwalczania dopingu.

Przypomnijmy, że w przypadku Johaug działacze nie byli już tak łaskawi. Czołowa biegaczka świata została zawieszona na trzynaście miesięcy. Kara może być jeszcze dłuższa, bo działacze Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) zamierzają złożyć odwołanie do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS).

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dziewczyna Szpilki trenuje jiu-jitsu. Zobacz, jak poddała mężczyznę

Komentarze (3)
avatar
Asser
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najlepiej "zwalić " na lekarz a następnie go "oczyścić".Najlepsze rozwiązanie 
avatar
dendryk
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lekarz , a nie potrafi czytać ? A gdyby to była maść z cjankiem , to też by podał ? 
avatar
yes
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"...zamierzają złożyć odwołanie do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS)" - może złożą, a może nie.