Messi nie zamierza tłumaczyć się FIFA. Jego decyzja może mieć fatalne konsekwencje

Pod koniec marca FIFA zdyskwalifikowała Lionela Messiego na cztery spotkania reprezentacji Argentyny. To kara za obraźliwe słowa pod adresem sędziego liniowego, który prowadził mecz z Chile.

Messi zostanie na Camp Nou? Partnerka piłkarza otwiera nowy sklep w Barcelonie

Argentyńska federacja nie zamierza składać broni. Z ostatnich doniesień wynika, że 4 maja odwoła się od zawieszenia. Działacze zamierzają udowodnić, że ich gwiazdor nie miał na celu obrażenie arbitra.

Podobno była duża szansa, że kara zostanie zmniejszona do dwóch spotkań. Wystarczyło, że Lionel wytłumaczy się ze swojego zachowania i przeprosi. Z najnowszych informacji jednak wynika, że tak się nie stanie, a wszystko przez zaskakującą decyzję piłkarza Barcelony.

W hiszpańskiej stacji radiowej Cope wypowiedział się Claudio Tapia, prezydent argentyńskiej federacji. Zdradził on, że Messi nie chce się odwoływać od kary i dlatego nie poleci tłumaczyć się do Zurychu.

- Messi powiedział, że nie ma zamiaru lecieć do Szwajcarii i nie przeprosi za swoje zachowanie. Dodał, że jeżeli FIFA zmniejszy mu karę, to dobrze, a jeśli nie, to trudno - mówi Tapia.

Argentyńscy kibice mają poważne powody do zmartwień. Jeżeli FIFA nie zmniejszy kary dla Messiego, to jego reprezentacja może mieć poważny problem z awansem na MŚ 2018. W eliminacjach Argentyna bez gwiazdora Barcy grała siedem razy i zdobyła zaledwie siedem punktów.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: gwiazdor UFC rozkleił się po porażce. Zobacz wzruszający moment

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)