Maria Andrejczyk nie złożyła klasycznych życzeń kibicom i znajomym na Instagramie. Umieściła fotografię, na której stoi obok choinki, ale trzyma ogromną maskotkę-pingwina. Dostała ją od swojego rodzeństwa. A trzeba pamiętać, że rodzina oszczepniczki jest duża, Andrejczyk ma czterech braci.
"Wesołych świąt dla wszystkich dobrych i złych pingwinów na całym świecie" - napisała pod zdjęciem sportsmenka.
W ostatnim sezonie oszczepniczka zmagała się z kontuzją barku, przeszła operację. Wróciła jednak już do treningów i przygotowuje się do kolejnych startów. Jej największym sukcesem jest czwarte miejsce wywalczone na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.
ZOBACZ WIDEO Rodzinne święta Piotra Małachowskiego. "Mikołaj jest ważny, ja go nie miałem"