Aubameyang poleciał do Hiszpanii. Gwiazdor chciał pożegnać się z babcią

Getty Images / Maja Hitij/Bongarts / Na zdjęciu: Pierre-Emerick Aubameyang
Getty Images / Maja Hitij/Bongarts / Na zdjęciu: Pierre-Emerick Aubameyang

Pierre-Emerick Aubameyang zabrał najbliższych i poleciał do Hiszpanii. Wszystko po to, aby ostatni raz ucałować umierającą babcię. Po jej śmierci napisał w sieci poruszający list.

Piłkarze rozjechali się po świecie na zgrupowania swoich reprezentacji. Wolne ma jednak Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk często takie chwile wykorzystuje na podróże do Hiszpanii, skąd pochodzi jego matka i do dzisiaj ma tam rodzinę. Tym razem cel wizyty nie był jednak przyjemny.

W szpitalu umierała babcia piłkarza Arsenalu. "Auba" za wszelką cenę chciał się z nią zobaczyć i pożegnać. To mu się udało. W sieci wrzucił zdjęcie, na którym widzimy, jak całuje babcię.

Aubameyang opublikował także pożegnalny list. Wynika z niego, że seniorka rodu już zmarła.

- Dałaś mi tyle miłości i nauczyłaś tak wielu rzeczy, że dzięki tobie dzisiaj mówię po hiszpańsku. Jestem dumny, że byłem twoim małym synkiem. Jeszcze jeden pocałunek, aby ci powiedzieć do widzenia. Kocham cię bardzo babciu. Spoczywaj w pokoju - napisał piłkarz.

Zdjęcie i emocjonalny listy poruszyły internautów. Wpis otrzymał prawie pół miliona polubień.

ZOBACZ WIDEO Dziewięć bramek w meczu Realu Madryt, koncert Cristiano Ronaldo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)