Polski reżyser, który w tej sprawie zwrócił się do PZPN, zapewnił, że ekipa filmowa ani trochę nie przeszkadzałaby piłkarzom podczas towarzyskiego spotkania. Takie informacje na Twitterze przekazał Tomasz Włodarczyk, dziennikarz "Przeglądu Sportowego".
W zamyśle Patryka Vegi na stadionie w Poznaniu miałyby zostać wykonane ujęcia samego meczu, loży VIP oraz scen z aktorką w towarzystwie 20 statystów. Miałyby one odbyć się za jedną z bramek oraz na trybunach. Nad obiektem w Poznaniu miałby również latać dron.
Patryk Vega zgłosił się do PZPN z prośbą kręcenia ujęć do filmu podczas Polska-Chile. Ekipa miałaby ANI TROCHĘ nie przeszkadzać:
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) 6 czerwca 2018
- Ujęcia meczu
- Ujęcia loży VIP
- Aktorka odgrywająca scenę za bramką i na trybunach w towarzystwie 20 statystów
- Dron latający po stadionie
Najprawdopodobniej prośba Patryka Vegi zostanie odrzucona. Trudno zakładać, by Adam Nawałka, bardzo profesjonalnie podchodzący do prowadzenia drużyny narodowej, zgodził się, by ekipa filmowa nawet przez chwilę rozproszyła uwagę jego podopiecznych.
Patryk Vega jest polskim reżyserem, scenarzystą i pisarzem. W ostatnich latach jest twórcą takich filmów jak: "Pitbull. Niebezpieczne kobiety", "Botoks", "Kobiety mafii".
Piątkowy towarzyski mecz Biało-Czerwonych z Chile będzie dla kadry Adama Nawałki przedostatnim sprawdzianem przed mundialem w Rosji. Początek meczu w Poznaniu o 20:45. Cztery dni później Polacy w Warszawie zmierzą się z Litwą. Pierwszy mecz na MŚ nasi reprezentanci zagrają 19 czerwca, z Senegalem.
ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Nasza kadra to drużyna z charakterem