Monika Hojnisz zajęła szóste miejsce w czwartkowym biegu sprinterskim. Jest to dobry wynik, ale pozostaje spory niedosyt. Gdyby nie pudło podczas drugiej wizyty na strzelnicy, to Polka mogłaby wygrać zawody podczas Pucharu Świata w Anterselvie.
27-letnia biathlonistka w efektowny sposób podsumowała swój występ. Na Facebooka wstawiła rymowankę. "Nieszczęśliwy pierwszy strzał, popadł w białe, tam gdzie nie miał. Biegło mi się przyzwoicie, szóstka pykła, znakomicie" - napisała Monika Hojnisz.
Polka była więc zadowolona z osiągniętego rezultatu. Gdyby udało jej się wygrać, to byłoby to jej pierwsze w historii zwycięstwo. W czwartkowym biegu sprinterskim triumfowała Marketa Davidova.
ZOBACZ WIDEO Trzeci weekend PŚ w skokach w Polsce? Hofer ocenił szanse