Aniela Bogusz, dawniej znana jako "Sexmasterka" youtuberka, wyszła do oktagonu po raz pierwszy, jednak przez kilka lat trenowała zapasy. Do pojedynku przygotowywała się w Warszawie między innymi pod okiem uznanego kickboksera, Radosława Paczuskiego.
Z kolei Marta Linkiewicz w klatce zmierzyła się po raz drugi. Podczas trzeciej edycji Fame MMA biła się z inną "celebrytką", Moniką "Esmeraldą" Godlewską, którą pokonała przed czasem.
MMA. Awantura na ważeniu przed walką Łobowa z Malignaggim (wideo)
Było tak, jak większość osób się spodziewało - czyli bardzo szybko. Błyskawicznie starcie przeszło do parteru! "Linkimaster" się przewróciła, a "Lil Masti" zdobyła dosiad i rozbijała rywalkę w krucyfiksie. Linkiewicz nie miała już jak się bronić. Sędzia ringowy Piotr Jarosz postanowił ją oszczędzić i przerwał potyczkę.
ZOBACZ WIDEO 139 krajów, 75 rywalek. Karate walczy o igrzyska
- Zamierzam dalej trenować, Fame MMA zmieniło moje życie. Dziś Aniela była lepsza ode mnie. Chciałabym się zmierzyć z kimś innym - powiedziała tuż po walce Linkiewicz.
Stawką walki był pas Fame MMA w dywizji kobiet. Świeżo upieczona czempionka zamierza dalej występować w oktagonie. - Jestem gotowa do walki. Nie ma czasu na odpoczynek - powiedziała.
Boks. "Niech Bóg błogosławi Sulęckiego". Demetrius Andrade pewny zwycięstwa
Była to ostatnia walka podczas gali Fame MMA 4 w Częstochowie. Wcześniej zwyciężali między innymi Adrian "Medusa" Salamon, Adrian "Polak" Polański czy Kasjusz "Don Kasjo" Życiński.