Pod samochodami Leo Messiego i Luisa Suareza szukano bomby. Obaj przebywali na Ibizie

YouTube / ROYAL JEFFREY TV / Na zdjęciu: pies szukający bomby pod samochodem
YouTube / ROYAL JEFFREY TV / Na zdjęciu: pies szukający bomby pod samochodem

Podczas gdy Leo Messi i Luis Suarez bawili się na wakacjach, policja szukała bomby pod ich samochodami. Wszystko przez anonimowe zgłoszenie, które okazało się jednak fałszywe.

Leo Messi i Luis Suarez ostatnie dni urlopu spędzili na wakacjach na Ibizie. Odpoczynek zakłóciła jednak informacja o tym, że pod ich samochodami, którymi przyjechali na lotnisko, mogła znajdować się bomba.

Takie zgłoszenie otrzymała hiszpańska policja od anonimowej osoby. Na lotnisku El Prat pojawili się specjalnie wyszkoleni funkcjonariusze wraz z psami tropiącymi. Sprawdzono teren lotniska oraz samochody i jak się okazało, informacja o podłożonym ładunku okazała się nieprawdziwa.

Akcję służ zarejestrowały kamery LaSexta.

Zobacz również: Gwiazdy czekają na zmianę klubu. Niepewna przyszłość Arkadiusza Milika
[color=#231F20]
Do Messiego i Suareza na Ibizie dołączyli m.in. Jordi Alba i Cesc Fabregas . Urugwajski napastnik Barcelony skrócił jednak swój urlop i rozpoczął już treningi z Barceloną. Suarez chce się jak najlepiej przygotować do sezonu. Mistrzowie Hiszpanii w niedzielę zagrają z Arsenalem o Puchar Gampera.

ZOBACZ WIDEO: "Podsumowanie tygodnia". Piast Gliwice, Legia Warszawa i Lechia Gdańsk - kto zagra w Lidze Europy? (Cały odcinek)

[/color]

Komentarze (0)