Fame MMA 5. Kamil Hassan - Oleg Riaszeńczew. Niesamowity nokaut na otwarcie! "Hassi" jak Bruce Lee

Instagram / Na zdjęciu: Kamil Hassan
Instagram / Na zdjęciu: Kamil Hassan

W pojedynku otwarcia gali Fame MMA 5 w Ergo Arenie zmierzyli się Kamil Hassan i Oleg Riaszeńczew. "Hassi" wygrał przez niesamowity nokaut, którym uśpił Ukraińca.

W tym artykule dowiesz się o:

W oktagonie, przeciwko znanemu z gali Fame MMA 3 "Hassiemu", zadebiutował Ukrainiec Oleg Riaszeńczew, który zasłynął z udziału w programie "Big Brother". W młodości, w swojej ojczyźnie, trenował boks.

Z kolei Kamil Hassan wyszedł do klatki z nieco większym doświadczeniem. Miał za sobą już jeden pojedynek w organizacji. Wojownik z Krosna przegrał w marcu z Maksymilianem "Wiewiórem" Wiewiórką.

Od początku starcia "Hassi" popisywał się efektownymi uderzeniami. Najpierw obrotówki, a później wysokie kopnięcie! Ten cios mógł poważnie zaszkodzić Riaszeńczewowi. Był to zdecydowanie jeden z najlepszych nokautów w polskim MMA w tym roku!

W walce wieczoru, w starciu "wielkich przegranych" polskiego MMA, skonfrontują się Piotr "Bonus BGC" Witczak i Marcin "El Testosteron" Najman.

Zobacz także:
-> FAME MMA na żywo w internecie. Gdzie i o której oglądać galę?
-> FAME MMA 5: gale ustawione?! Właściciel odpiera zarzuty kibiców
-> Boks. Tego nikt się nie spodziewał! Mairis Briedis musi walczyć z Krzysztofem Głowackim

ZOBACZ WIDEO: FAME MMA 5: gale ustawione?! Właściciel odpiera zarzuty kibiców

Komentarze (0)