Zarówno Kruszel, jak i Krzyżanowski, zasłynęli przede wszystkim w sieci. Popularność zdobyli dzięki filmom na YouTubie. "Lord Kruszwil" publikował kontrowersyjne treści związane z tematyką pieniędzy, natomiast "Mini Majka" wyróżnił wzrost. Mierzy zaledwie 130 cm, a to spowodowane jest jego karłowatością.
Bukmacherzy faworyzowali Kruszla, ale minimalnie. Przelicznik na jego zwycięstwo wyniósł 1.8, natomiast za wygraną Krzyżanowskiego mieli zapłacić po kursie 1.9. Różnica jest delikatna i szanse oceniać było można remisowo.
Pojedynek odbył się na minimalnie zmienionych zasadach. Niedozwolone były kopnięcia w głowę oraz uderzenia kolanami.
ZOBACZ WIDEO: FAME MMA 5: gale ustawione?! Właściciel odpiera zarzuty kibiców
W stójce zdecydowanie przeważał "Kruszwil", w związku z czym za wszelką cenę do parteru chciał przejść "Mini Majk". Krzyżanowski co chwilę łapał Kruszla za nogę i starał się go poddać. YouTuber i piosenkarz disco polo wykorzystywał natomiast szansę, aby trafiać konkurenta, ale mimo wszystko nie zdołał go znokautować.
Pierwsza runda zaskoczyła i była znacznie ciekawsza niż wszyscy się spodziewali. W kolejnej odsłonie przewagę zyskiwał Kruszel, który próbował rozbić Krzyżanowskiego. W końcu mu się to udało i wygrał na kilkadziesiąt sekund przed końcem drugiej rundy.
Pomimo porażki, "Mini Majk" został ulubieńcem trybun. Podczas ogłoszenia werdyktu kibice głośno skandowali jego nazwisko.
W walce wieczoru Fame MMA 5, w starciu "wielkich przegranych" polskiego MMA, skonfrontują się Piotr "Bonus BGC" Witczak i Marcin "El Testosteron" Najman.
Zobacz także:
-> FAME MMA na żywo w internecie. Gdzie i o której oglądać galę?
-> FAME MMA 5: gale ustawione?! Właściciel odpiera zarzuty kibiców
-> Boks. Tego nikt się nie spodziewał! Mairis Briedis musi walczyć z Krzysztofem Głowackim