We wtorkowy wieczór Manchester City wygrał na wyjeździe z Burnley FC 4:1. Na konferencji pomeczowej Pep Guardiola komplementował Rodriego, który zdobył jedną z bramek. W pewnym momencie menadżer pomylił jednak swój klub.
- Myślę, że jest już dostosowany i szczerze mówiąc, perfekcyjnie nadaje się do tej ligi. I myślę, że Bayern Monachium... Man City kupił... Bayern Monachium, co do ku***? Man City! Nie wiem, o czym myślałem - mówił Guardiola na konferencji, czym wyraźnie rozśmieszył zgromadzonych dziennikarzy.
You ok, Pep? pic.twitter.com/BmLJCHeMOi
— ESPN UK (@ESPNUK) December 4, 2019
Guardiola był trenerem Bayernu Monachium w latach 2013-2016. Z klubem trzykrotnie wygrywał mistrzostwo Niemiec, dwa razy Puchar Niemiec i po razie Superpuchar UEFA oraz Klubowe Mistrzostwo Świata. Po zakończeniu współpracy podpisał kontrakt z Manchesterem City.
Co ciekawe, w ostatnich tygodniach Guardiola był łączony z powrotem do Bayernu, który wciąż nie zdecydował, kto zastąpi tymczasowego trenera Hansiego Flicka. Według niemieckich mediów, właśnie Hiszpan jest największym marzeniem szefów Bawarczyków (więcej TUTAJ). Pytanie, czy również Guardiola ostatnio nie myśli często o Bayernie?
Czytaj też: Premier League. Pep Guardiola chce zostać w Manchesterze City. W grę wchodzi kilkuletni kontrakt
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Zbigniew Boniek o meczu z Hiszpanią: Nie ma co się bandażować, zanim ma się ranę