Na świątecznym spotkaniu pojawili się wszyscy piłkarze pierwszej ekipy Realu Madryt. Nie zabrakło również Garetha Bale'a, który otrzymał zdecydowanie najciekawszy prezent na imprezie.
Walijczyk dostał... kij golfowy. Oczywiście skrzydłowy znany jest ze swojego umiłowania do tego sportu. Sam chętnie przebywa na polu golfowym, a dodatkowo często ogląda relacje z turniejów. Niedawno szerokim echem odbiła się jego radość przy walijskiej fladze "Walia. Golf. Madryt. W takim porządku" (więcej TUTAJ).
Zachowanie nie spodobało się kibicom Realu, którzy znów gwiżdżą na piłkarza podczas meczów na Santiago Bernabeu (więcej TUTAJ). "Przyjął prezent dobrze i w dobrym humorze, chociaż sam fakt, że Bale był obecny, był zaskoczeniem, ponieważ napastnik nigdy wcześniej nie uczestniczył w spotkaniu" - czytamy w internetowym wydaniu dziennika "Marca".
Według źródeł gazety, odpowiedzialny za prezent dla Bale'a był Marcelo. Również przy innych podarunkach nie zabrakło żartobliwych insynuacji. Kontuzjowany Marco Asensio otrzymał balkonik przeznaczony dla starszych osób, Luka Jović dostał słownik języka hiszpańskiego, z kolei najmłodszy Brahim Diaz kilka zabawek dla dzieci.
ZOBACZ WIDEO: Hiszpański dziennikarz o losowaniu grup Euro 2020. "Myślimy Polska - mówimy Lewandowski. Reszta piłkarzy nie jest dobrze znana"
