Reprezentacja Walii po raz drugi z rzędu wystąpi w finałach mistrzostw Europy. Awans zapewniła sobie po wtorkowym zwycięstwie z Węgrami 2:0 w ostatnim spotkaniu eliminacji Euro 2020.
Podopieczni Ryana Giggsa po meczu w Cardiff świętowali sukces. W pewnym momencie zaprezentowali walijską flagę, na której widniał napis "Wales. Golf. Madrid. In That Order" ("Walia. Golf. Madryt. W tej kolejności"). Jak nietrudno się domyślić, to komentarz do tego, co działo się ostatnio wokół Garetha Bale'a w madryckim klubie.
W październiku gwiazdora Królewskich skrytykował były piłkarz Realu Predrag Mijatović. - On nie jest zintegrowany z drużyną i ma na głowie inne problemy niż klub. Pierwszym, o czym myśli, jest reprezentacja Walii, potem golf, a dopiero później Real. Nie wiadomo, czy możesz na niego liczyć - czy jest zmotywowany, czy nie - mówił Mijatović (więcej TUTAJ>>).
Później, będąc na zgrupowaniu reprezentacji, Bale dolał oliwy do ognia. - W kadrze mogę mówić w swoim języku i czuję się bardziej komfortowo. Na pewno odczuwam większą radość, gdy gram dla Walii. Znam się z większością tych piłkarzy, szczególnie z tymi starszymi. To jak niedzielna gra z kolegami w parku - podkreślał Bale (więcej TUTAJ>>).
ZOBACZ WIDEO: "Druga Połowa". Jaka przyszłość piłkarskich mistrzostw Europy? "Prawie każdy może tam zagrać"
Wnioskując po zachowaniu Bale'a po meczu z Węgrami, napis na fladze bardzo mu się spodobał. Zagraniczne media zastanawiają się, jak zareaguje Real na szpilę wbitą przez swojego zawodnika. Z Madrytu napływają sprzeczne wieści.
ESPN FC informuje, że Królewskim flaga mocno się nie spodobała. "Żart w bardzo złym guście" - takie słowa miała przekazać osoba z madryckiego klubu.
Z kolei "Marca" twierdzi, że Bale'owi prawdopodobnie się upiecze. - Jest naszym najlepszym piłkarzem i wciąż może dać wiele naszemu klubowi - dziennik powołuje się na anonimowe źródło z Realu.
Walijczyka skrytykował za to jego były kolega z Tottenhamu, Dymitar Berbatow. - Bale zachował się głupio, świętując z tą flagą. Oczywiście, że są pewne napięcia między Garethem i Madrytem. Oczywiście, jest Walijczykiem i stawia swój kraj na pierwszym miejscu, ale nie wiem, dlaczego musiał cieszyć się z tą flagą - powiedział Bułgar.
Czytaj także: Eliminacje Euro 2020. Odważne słowa Garetha Bale'a. "Wolę grać dla Walii niż Realu"