Jedno zdanie o przypadłości Polaków rozśmieszyło Justynę Kowalczyk

Getty Images / Chung Sung-Jun / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Getty Images / Chung Sung-Jun / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

To coraz częściej spotykane w Polsce zjawisko. Zamiast udać się do lekarza, sami diagnozujemy u siebie choroby na podstawie informacji z internetu. Z tej przypadłości zażartowano w internecie, co rozśmieszyło Justynę Kowalczyk.

W tym artykule dowiesz się o:

Na swoim profilu na Twitterze dwukrotna mistrzyni olimpijska opublikowała kartkę z napisem "Pacjenci, którzy już samodzielnie zdiagnozowali swoje objawy w GOOGLE i po prostu chcieliby uzyskać drugą opinię proszeni są o ich sprawdzenie w YAHOO.COM".

Najprawdopodobniej to zdjęcie zostało przygotowane tylko na potrzeby internetu i jest tzw. fejkiem. Żartobliwe zdanie na niej zawarte trafia jednak w punkt. Rzeczywiście Polacy coraz częściej diagnozują sami sobie choroby, na podstawie informacji wyszukanych w przeglądarkach internetowych (np. GOOGLE CZY YAHOO.COM).

W komentarzach do posta Justyny Kowalczyk internauci od razu wskazali rak jako chorobę, o której Polacy najczęściej szukają informacji w sieci. "Modne jest też stwardnienie rozsiane" - odpisała biegaczka narciarska.

Czytaj także:
Justyna Kowalczyk świętowała swoje 37. urodziny
Justyna Kowalczyk nie wytrzymała, ostra riposta Polki po wpisie hejtera

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Kubacki goni lidera Pucharu Świata. "Postawiłbym duże pieniądze, że Polak zdobędzie kryształową kulę"

Komentarze (4)
avatar
Petrus
21.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze, że podbijanie do czyichś mężów, nie jest przypadłością wszystkich Polaków. 
Nίghtmare
21.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@yes: Ogólnie to śmieszne, ale zastanawia, dlaczego takie informacje zostają umieszczane na Sportowych "Faktach" - toż ze sportem nie ma to nic wspólnego a jest to raczej informacja na portale Czytaj całość
avatar
yes
21.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
delikatnie mówiąc: jakaś bzdura/zapchajdziura! w SF