Dele Alli imprezował cały weekend. W klubie byli też inni piłkarze Premier League
Rozgrywki Premier League zostały zawieszone, a kluby zaapelowały do piłkarzy, aby w czasie epidemii koronawirusa pozostali w domach. Nie wszyscy jednak stosują się do zaleceń. W weekend na imprezie byli widziani m.in. Dele Alli i Kyle Walker.
Bulwarówka najbardziej skupia się jednak na Allim, który według relacji świadków klub wraz ze swoją partnerką opuścił nad ranem dokładnie o godz. 3:37. Z kolei w niedzielę "cieszył się bezustannym brunchem w hotelu w stolicy".
Brytyjska prasa jest zbulwersowana zachowaniem młodych piłkarzy. Przypomina, że kilka klubów Premier League specjalnie odwołało treningi i nakazało graczom pozostanie w domach w celu zwalczenia epidemii koronawirusa. Wprowadzono szereg środków izolujących, aby uchronić wysoko opłacanych piłkarzy przez zarażeniem się. Zawodnicy otrzymują choćby indywidualne programy treningowe, które mają wdrażać w domach.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"- Dali nam dzienny harmonogram treningów. Ufają nam i musisz być profesjonalny. Robimy to, co mówi klub, ponieważ jeśli mecze zaczną się od nowa, musimy być w najlepszej formie - mówił niedawno Aymeric Laporte, który wyjawił, że menadżer Pep Guardiola ostrzegał piłkarzy przed wychodzeniem z domówi.
Rozgrywki Premier League zostały zawieszone do 30 kwietnia. Zgodnie z danymi z 22 marca w Wielkiej Brytanii wykryto 5 tys. zarażeń koronawirusem. Do tego odnotowano aż 233 przypadki śmiertelne.
Czytaj też:
-> Koronawirus. Dejan Lovren krytykuje nieprzestrzegających kwarantanny. "Powinni się wstydzić!"
-> Koronawirus. Premier League ma nowy plan na rozegranie sezonu. Mecze dopiero od czerwca?