Fame MMA. Igor Jakubowski nie chce już walki z Marcinem Najmanem. Na celowniku ma Piotra "Bestię" Piechowiaka
Igor Jakubowski wycofał się z wyzwania rzuconego Marcinowi Najmanowi. Reprezentant Polski w boksie na Igrzyskach Olimpjskich w Rio de Janerio w 2016 roku po gali Fame MMA 6 na celownik obrał Piotra "Bestię" Piechowiaka.
- Chciałem odnieść się do walki Marcina "El Testosterona" Najmana z Piotrem "Bestią, Nandrolonem, Testosteronem, Winstrolem, Metanabolem, Meldonium" Piechowiakiem. Ku*wa, jakby go tak wymieniać przed walką, to długi ten pseudonim. Ale ch*j, trudno. Marcin stracił już całkiem odporność na ciosy, co sprawia, że nie jest już sportowym wyzwaniem. Sytuacja zmusiła mnie do pomszczenia Marcina. Piotrek nie wiem jak duże, ale podejrzewam, że masz jaja, więc pokaż je. Chętnie wytrę tobą oktagon. Walka Dawida z Goliatem. Piękny i bestia. Natura vs sterydiany. Jesteś gotowy na ten taniec? - zapytał na Instagramie Jakubowski.
Mistrzostwo Unii Europejskiej, triumf w Turnieju im. Feliksa Stamma, wicemistrzostwo Europy i udział w igrzyskach olimpijskich w 2016 roku. To tylko niektóre z licznych sukcesów zawodnika Zagłębia Konin.
Igor Jakubowski od lat pracował na swoją markę w boksie amatorskim. Nie bez powodu wiązano z nim duże nadzieje i liczono, że również zawodowo uda mu się osiągnąć wielkie sukcesy. Teraz jednak rozpoczął treningi MMA pod okiem Mirosława Oknińskiego i jeszcze w tym roku możemy spodziewać się jego debiutu w klatce.
Zobacz również:
>>> Fame MMA 6. Marcin Różalski gratuluje organizatorom odwagi. "Za to wielki ukłon"
>>> Martin Lewandowski ostro o gali Fame MMA 6. "Sami się przyznali, że nie są sportem"
>>> Fame MMA. Marcin Najman ostro skrytykowany przez Tomasza Adamka. "Plami sport"