W siatkówce plażowej na drużynę składa się dwóch zawodników. To nie koniec różnic pomiędzy tą odmianą gry a klasyczną. Zwycięstwo w secie osiąga się po zdobyciu 21 punktów (w tie-breaku 15) i gra się do dwóch wygranych partii.
Co w sytuacji, kiedy chętnych do gry jest trzech? Dużą kreatywnością wykazał się ostatnio Mathias Berntsen.
Norweski siatkarz plażowy mimo niezbyt plażowej pogody, zorganizował trening na jednym z boisk. W rolę czwartego zawodnika wcielił się... jego pies.
Na nagraniu, które podbija ostatnio sieć, widać, że czworonożny przyjaciel zawodnika radzi sobie całkiem nieźle z wystawianiem piłki. Bertnsen nazwał tę grę "volleydog".
Czytaj także:
- Dziennikarz świadkiem ulicznej napaści. Wstrząsająca relacja ze zdarzenia
- Boks. Krzysztof Włodarczyk planuje ślub. "To związek, który daje mi ogrom pozytywnych uczuć"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: druga miłość Garetha Bale'a