Ten wynik zwala z nóg. Piotr Żyła pochwalił się "rekordem rekordów"!

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Piotr Żyła
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Piotr Żyła opublikował wpis, z którego na pierwszy rzut oka wynika, że jest w świetnym humorze. Czy to aby na pewno nie jest śmiech przez łzy? Reprezentant Polski pochwalił się, że pobił swój rekord w... podróżowaniu.

W tym artykule dowiesz się o:

Życie sportowca nie jest łatwe. Wielu z nich praktycznie nieustannie musi gdzieś podróżować. To na pewno trochę męczy, ale z drugiej strony do wszystkiego można się przyzwyczaić.

Wygląda na to, że dalekie podróże nie są większym problemem dla Piotra Żyły. Polski skoczek pochwalił się na Instagramie, że tym razem pokonał naprawdę gigantyczny dystans.

"No rekord rekordów moich podróży pobity i to zdecydowanie. Z moich obliczeń wynika, że jestem już w drodze 53 godziny. Została tylko godzinka. Czyli w sumie cała podróż do Ruki wyjdzie 54 godziny" - napisał na Instagramie.

ZOBACZ WIDEO: Skoki. Słabsza dyspozycja Kamila Stocha. "Zawsze w sezon zimowy wchodził bardzo ostrożnie"

Później zauważył, że po weekendzie czeka go taka sama podróż, ale generalnie ocenił też, że to "całkiem dobry czas", co raczej było napisane w ironicznym tonie.

"Ktoś przebije? Ile wynosi wasza najdłuższa podróż? - dopytywał Żyła.

We wpisie użył wielu emotikonów przedstawiających m.in. śmiech. Wydaje się jednak, że był to bardziej śmiech przez łzy.

Pierwsze emocje w ramach Pucharu Świata w Ruce już w piątek. Na 14:30 zaplanowano trening, a o 16:45 rozpoczną się kwalifikacje. Konkursy w sobotę o 16:30 i w niedzielę o 15:30.

Zmagania będzie można śledzić w TVP 1, Eurosport 1, a także w internecie - na WP Pilot.

Czytaj także:
Skoki narciarskie. Wietrzne Kuusamo nieżyczliwe dla Polaków. Jak będzie w tym roku?
Byli potęgą skoków narciarskich. Od lat próbują odbić się od dna

Źródło artykułu: