- Rzucam wszystko i rozpoczynam nowy etap w życiu - mówił w wywiadach Żelisław Żyżyński, który przez ostatnie lata był jedną z twarzy Canal+ Sport.
Dziennikarz był związany ze stacją od 2008 roku. Skomentował mnóstwo spotkań piłki nożnej, ale też siatkówki, na dodatek prowadził studio przy transmisjach z meczów.
"Dziękuję Canal+ Sport za każdy dzień z tych wspaniałych 12 lat, będzie jeszcze czas o tym pogadać. Serce ściska, za dobre słowa też dziękuję" - pisał na Twitterze.
Żyżyński zdecydował się wraz z rodziną opuścić Polskę i przenieść się na rajską wyspę. Tam będzie pracował w sieci hoteli PiliPili, należących do Wojciecha Żabińskiego, polskiego biznesmena na Zanzibarze.
Polski dziennikarz pokazał pierwsze zdjęcie z nowego miejsca pracy. Robi wrażenie. Jest imponujące. "Ogarnąłem Twittera na Zanzibarze. Brakowało mi Was" - napisał Żyżyński.
Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo odpowiedzi. Fotkę skomentowali m.in. Michał Pol, Adam Kotleszka czy Mateusz Borek.
I am back!
— Żelisław Żyżyński (@ZelekZyzynski) January 7, 2021
Ogarnąłem Twittera na Zanzibarze.
Brakowało mi Was. pic.twitter.com/GePXiM1e5K
Dziś ważne rozmowy w PiliPili Uhuru, lubię to miejsce wyjątkowo. Nie wspominając o tym, że to raj dla miłośników kite’a. Akurat jest odpływ, ale za 2 godziny woda będzie przy samym paśmie zieleni.
— Żelisław Żyżyński (@ZelekZyzynski) January 7, 2021
Niesamowite są te przypływy i odpływy na Zanzibarze. Bajeczka. pic.twitter.com/7jmy8AAHAR
Czytaj także:
- 69. Turniej Czterech Skoczni. Wielkie nazwiska rozpływają się nad Kamilem Stochem. "Uczta dla oczu"
- Granerud i jego partnerka otrzymali mnóstwo wiadomości od polskich fanów. "Przekroczyli granicę"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale bramka piłkarki w Chile! Tego gola można oglądać godzinami