W ostatnich dniach w wielu miejscach w Polsce mocno się zabieliło. Dłużej śnieg obecny jest w górach, m.in. w Zakopanem. Trzeba jednak podkreślić, że w ostatnich godzinach w zimowej stolicy Polski przybywa wyjątkowo dużo białego puchu.
Niektórzy uznali, że zimy w tym roku nie będzie. Po prostu zlekceważyli jej możliwości i nie przystosowali odpowiednio swoich aut, co sygnalizuje na Twitterze Justyna Kowalczyk-Tekieli.
"Ej, po co w środku stycznia przyjeżdżać do Zakopanego na zimowych oponach? Poroniony pomysł..." - grzmi wielokrotna reprezentantka Polski.
Ktoś w komentarzach postanowił napisać, że "protestujący górale twierdzą, że nikt nie przyjeżdża".
Riposta Kowalczyk-Tekieli była bardzo dosadna. "Protestują, bo zaraz wielu z nich nie będzie miało co do garnka włożyć. Nie wiem co w tym śmiesznego" - skomentowała.
Internauta szybko się zrehabilitował. Wyjaśnił, że to po prostu "czarny żart sytuacyjny".
Czytaj także:
> PŚ w Zakopanem. Znakomite informacje. Polacy gotowi do udziału w zawodach
> Boyd-Clowes znowu żartował na Twitterze. Kanadyjczyk nie docenił jednak polskich fanów
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Stękała o pracy w karczmie: Jeszcze pomogę. Po co mam z tego rezygnować?