Philip Keller został oskarżony o zabójstwo z premedytacją swojej narzeczonej Alicii Campitelli. 35-latka została zastrzelona we własnym domu. Policję zawiadomił sam zawodnik MMA, który poinformował, że ktoś mógł włamać się do ich mieszkania na Florydzie.
Jak informuje "Florida Today", podczas śledztwa odkryto nagranie z monitoringu, na którym Keller tuż po zgłoszonych strzałach wypłacał pieniądze z konta bankowego narzeczonej.
Następnie jeden ze znajomych zawodnika MMA poinformował śledczych, że Keller podzielił się z nim szczegółami dokonanego przestępstwa podczas rozmowy telefonicznej. Kolejna z ich rozmów została już nagrana. - Zabiłem ją bracie. Zabiłem ją jak chol***. Ja to zrobiłem. Nie wiem jak, ale nie mogę z tym żyć - przyznał Keller, który dodał, że był pod wpływem MDMA, a narzędzia zbrodni pozbył się w kanale.
Keller został aresztowany w zeszłym tygodniu. Jeśli zostanie uznany winnym morderstwa pierwszego stopnia, grozi mu kara śmierci.
Keller w zawodowym MMA stoczył 8 walk. Jego bilans to 2 zwycięstwa i 6 porażek. Ostatnio miał podpisany kontrakt z organizacją Titan FC, w której przegrał 3 pojedynki. Poprzednio w oktagonie pojawił się we wrześniu 2020 roku.
Czytaj też:
-> Dwóch policjantów odpowiada za śmierć piłkarza. Szokujące doniesienia w sprawie
-> Agent miał konflikt z inwestorami klubu? Nowe informacje ws. wstrząsającego zabójstwa
ZOBACZ WIDEO: Mariusz Grabowski podsumował galę Tymex Boxing Night 17. "Żałuję, że Damianowi nie wyszło"