O Barbarze Kurdej-Szatan od jakiegoś czasu jest bardzo głośno. Wszystko za sprawą jej wulgarnego wpisu, w którym uderzyła w przedstawicieli Straży Granicznej. Aktorka nazwała ich mordercami.
Mocny post celebrytki sprawił, że wylała się na nią lawina krytyki. Wpisem zajęła się prokuratura, a ponadto Kurdej-Szatan została zwolniona z TVP.
Na tym jednak nie koniec. Teraz Pudelek donosi, że Play nie przedłuży współpracy z Barbarą Kurdej-Szatan. Fragment artykułu opublikował na Instagramie Marcin Najman.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo i jego stara miłość
Kontrowersyjny sportowiec postanowił się odnieść do poczynań aktorki. "Powiedziała coś bardzo złego. Łukaszenko wykorzystał naiwność Basi grając jej na emocjach i empatii przeciwko Polskim Żołnierzom" - podkreślił.
"Ale zreflektowała się, przeprosiła. Kara i infamia jaka ją obecnie spotyka jest w mojej ocenie za duża. Katolicy wybaczają. Pamiętają, ale wybaczają" - podsumował (pisownia oryginalna).
Ostatnie słowa Najmana wskazują na to, że on również jej wybaczył. O sprawie jednak nie zamierza zapomnieć.
Czytaj także:
> "Królowa niemożliwych wyzwań". Oto piękna WAG z Madrytu i... Paryża
> Nieślubny syn Schwarzeneggera imponuje mięśniami. Staje się kopią swojego ojca