Marcin Najman nie pozostawił wątpliwości. Wiadomo, kiedy powie "pas"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Marcin Najman
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Marcin Najman

Marcin Najman już kilka razy kończył karierę. Za każdym razem wracał do sportu. Wydaje się jednak, że tym razem miarka się przebrała i niebawem "El Testosteron" na dobre pożegna się z walkami.

W tym artykule dowiesz się o:

Marcin Najman aktywnie rozpoczął nowy rok. Opublikował na YouTube nagranie z siłowni, podczas którego wyznał, jakie ma plany.

- To będzie 27. rok uprawiania przeze mnie sportu. Pierwsze zawody zaliczyłem w 1997 roku, natomiast trenować zacząłem w 1995. Początkowo był to sport w formie amatorskiej, później zawodowej, a dzisiaj znowu jest to bardziej w rekreacyjnej formule, ale jednak trzeba się ruszać - powiedział.

Z jego słów wynika, że w tym roku definitywnie chce skończyć z uprawianiem sportu.

- To będzie bez wątpienia ostatni rok moich startów. Nie dlatego, że chcę. Jeśli by to ode mnie zależało, dobrze wiecie, że nie skończyłbym nigdy. Walczyłbym do końca życia. Oczywiście chol*** wie, ile jeszcze mi tego życia zostało, natomiast ważne są też badania. Te, które wykonałem, mówią jasno - muszę kończyć - dodał.

Ile pojedynków jeszcze chce stoczyć? - Dwie, maksymalnie trzy walki i co ma się wydarzyć, jeśli chodzi o te pojedynki, to się wydarzy. Jeśli są jakieś pojedynki, które wymyślił sobie internet i chciałby je zobaczyć, to albo wydarzą się one teraz, albo już nigdy. Myślę, że forma dziś jest zadowalająca - podsumował.

Później zaprezentował próbkę swoich możliwości. Wszystko można usłyszeć i zobaczyć na poniższym nagraniu.

Czytaj także:
Nagranie "Pudziana Juniora" nie pozostawia wątpliwości. "Ciągnie wilka do lasu"
Joanna Jędrzejczyk w bikini czeka na Sylwestra. Aż robi się gorąco

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"

Komentarze (2)
avatar
Idal
4.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech wreszcie spier.ala z widoku, kaszalot. 
avatar
Omen Nomen
3.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Od jego kibiców od serca...