Zaczepne słowa pod adresem gwiazdy Fame MMA. "Wykozaczony za bardzo człowiek"
Sylwester Wardęga cieszy się dużą popularnością w świecie influencerów, ale nie wszyscy go uwielbiają. Ta wypowiedź nie spodoba się szefowi "WATAHY"!
"Szeli", trener personalny i zawodnik MMA, był gościem vloga Arkadiusza Tańculi z ostatniej konferencji prasowej Fame MMA. Podczas wydarzenia (więcej TUTAJ) organizacja typu freak show fight potwierdziła terminy wszystkich gal w 2022 r. (mają się odbyć: 26 marca, 28 maja, 27 sierpnia i 29 października).
Wardęga jest w otwartym konflikcie z Danielem Majewskim, który postanowił spróbować swoich sił w sportach walki pod skrzydłami Fame MMA. "El Mayo" ma zadebiutować w klatce na jednej z tegorocznych gal.
- Już wiem, jak będę skakał na siatce, gdy będę cieszył się po nokaucie, który też już sobie wyobrażam - zapowiedział celebryta w rozmowie z "Super Expressem" (więcej TUTAJ).
Rozgłos Wardędze przyniósł kanał "WATAHA - Krulestwo", w którym twórca m.in. zajmuje się komentowaniem działań innych youtuberów. Swego czasu "WATAHA" była szóstym co do popularności polskim kanałem YT pod względem liczby subskrybentów - ponad 3,6 mln.
Zobacz:
Szpilka uciszył hejtera. Mistrzowska reakcja