1 
W niedzielę w DoubleTree by Hilton w Łodzi odbyła się specjalna konferencja Fame MMA. Podczas wydarzenia nie tylko potwierdzono terminy wszystkich gal w 2022 r. (mają się odbyć: 26 marca, 28 maja, 27 sierpnia i 29 października), ale też zdradzono pierwsze szczegóły dotyczące hitowych walk.
Paweł "Popek" Mikołajuw, The Nitrozyniak, Daniel Majewski czy Jacek Murański - wszyscy pojawią się wkrótce w klatce Fame MMA, ale najwięcej emocji wśród obserwatorów wywołała zapowiedź pojedynku pomiędzy włodarzami organizacji.
Fani już dziś mogą cieszyć się na walkę Michała "Boxdela" Barona z Wojciechem Golą. Wyczekiwane przez sympatyków Fame MMA starcie ma się odbyć na zasadach K-1 - prawdopodobnie dojdzie do niego pod koniec tego roku.
ZOBACZ WIDEO: To byłby wielki hit! Materla zmierzy się z Soldiciem?! "Nie wykluczam"
- Skłoniła nas do tego między innymi konkurencja. Jak nie w tym roku, to kiedy? - tłumaczył "Boxdel". - Jesteśmy prawie przekonani, że zawalczymy, chociaż nie jest to jeszcze potwierdzone na 100 procent - dodał Gola.
Jest jednak warunek. Baron musi zejść z wagą poniżej 100 kg i z pewnością nie będzie to dla niego łatwe zadanie. Gola z kolei będzie musiał przybrać na wadze, by zbliżyć się do wyznaczonego limitu.
- Mam na to niemal cały rok. To może być więc na końcowej gali. Od zawsze chciałem się z nim sprawdzić. Będzie fajna walka. Sądzę, że jeśli zejdę z wagi, to wygram - zapowiedział "Boxdel".
Zobacz:
Nie wygląda to dobrze. Gwiazdor Fame MMA w tarapatach
Smolasty coraz bliżej powrotu do Fame MMA. Już trenuje
