Lewandowska nie widziała wyczynu męża. Szczery komentarz
Robert Lewandowski błyskawicznie rozstrzygnął losy meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z RB Salzburg. Polak strzelił najszybszego hat-tricka w historii rozgrywek, a jego ostatniej bramki nie widziała... żona Anna.
Była mistrzyni Polski w karate na swoim instastory po pierwszym golu wstawiła zdjęcie cieszącego się męża. Jej kolejny komentarz miał miejsce w 27. minucie meczu, czyli 4 minuty po tym jak Lewandowski zdobył swoją trzecią bramkę w spotkaniu.
"Lewciu 3 gole hattrick, na chwilę wyszłam z pokoju" - nie ukrywała Lewandowska (zobacz niżej).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 89. minuta, remis i nagle to! Można oglądać bez końcaOstatecznie mecz zakończył się pewnym zwycięstwem Bayernu nad Red Bull Salzburg 7:1. W pierwszym spotkaniu Bawarczycy zremisowali na wyjeździe z Austriakami 1:1 i to oni awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów (więcej o spotkaniu przeczytasz TUTAJ).
Lewandowski zasłużenie otrzymał statuetkę dla najlepszego piłkarza meczu, a do tego wysunął się na pozycję lidera w klasyfikacji strzelców LM (zobacz TUTAJ).