Obecność pięknej żony mu pomogła. Strzelił bramkę dla Rakowa
Władysław Koczerhin strzelił jedną z bramek w meczu z FK Astana, a jego Raków pewnie zwyciężył 5:0. Ukraińca z trybun wspierała jego zjawiskowa żona, Karina, która niedawno urodziła synka, Timura.
MK
Była na trybunach
W czwartek Raków Częstochowa zdeklasował FK Astana w meczu eliminacji Ligi Konferencji Europy aż 5:0. Spotkanie z poziomu trybun oglądała Karina Koczerhina, a jej mąż Władysław wpisał się na listę strzelców. Wszystkim pochwaliła się za pośrednictwem Instastories.
Czytaj także: Realizator nie mógł się powstrzymać. Kamery pokazywały je non stop
Polub SportowyBar na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzTaka sobie. 6/10 ale po trzech browcach. Pzdr.
-
strinx Zgłoś komentarzFakt jako zjawisko to by sie nadawala ale w muzeum dziwadl w cyrkach.
-
Incas Zgłoś komentarzZ tą [piękością ] przesada typowy glonojt pustak z pod latarni na S10 takie stoją tylko że młode
-
Legionowiak vel Husarzyk Zgłoś komentarzDaję jej notę 7/10