W tym artykule dowiesz się o:
Mocna zapowiedź
"Waga zrobiona. Teraz ładujemy karabiny. Trzymajcie kciuki Ludki. Ja jak zwykle dam z siebie wszystko" - napisała w mediach społecznościowych po ważeniu przed sobotnią galą KSW 82.
Co pokazała waga?
Polka w studyjnej gali zmierzy się z Bułgarką Aleksandrą Tonczewą. Jej rywalka jest od naszej fighterki lżejsza o 0,8 kg. Anita Bekus wniosła na wagę 52,7 kg, czyli o pół więcej od limitu. Warto jednak pamiętać, że tyle właśnie wynosi tolerancja.
ZOBACZ WIDEO: Popłaczecie się ze śmiechu! Chalidow opowiada, jak rozmawia przez telefon ze Szpilką
Zobacz także: Fajdek vs. Pudzianowski w MMA? Lekkoatleta zabrał głos
Potworna kontuzja
Tonczewa w sobotę zadebiutuje w KSW, z kolei Bekus powróci do oktagonu po dramatycznej kontuzji. "Ręka niestety zwichnięta i złamana..." - napisała po gali KSW 74, w której zmierzyła się i przegrała z Sofiją Bagiszwili.
Kości nie z plasteliny
"Moje ciało nie jest jednak tak giętkie jak mi się wydawało" - dodała Bekus, która teraz jest już w pełni formy i zdrowia. Od czasu urazu, którego doznała we wrześniu 2022, minęło raptem osiem miesięcy.
Nie mogła się doczekać
Oficjalnie jej walkę ogłoszono przed dwoma tygodniami. Na ten dzień Bekus czekała od długo. "W końcu!" - napisała krótko w mediach społecznościowych była partnerka Marcina Wrzoska.
Poprawi swój bilans?
32-latka do tej pory pojawiła się w oktagonie dziewięciokrotnie. Sześć walk udało jej się rozstrzygnąć na swoją korzyść, w tym dwie zakończyła przed czasem.