W tym artykule dowiesz się o:
Ma gigantyczne grono fanów
Rachael Ostovich cieszy się sporą popularnością. Jej instagramowy profil śledzi ponad 720 tysięcy osób. To niewątpliwie bardzo pokaźne grono.
Nowe plany? OnlyFans
Właśnie za pośrednictwem Instagrama Rachael poinformowała o najnowszych planach. Zawodniczka MMA porzuca UFC, by robić karierę na platformie z treściami dla dorosłych. Będzie ją można spotkać na OnlyFans.
Na tyle wyceniła swoje zdjęcia
Rachael ogłosiła, że na OnlyFans będzie pokazywać znacznie więcej niż na Instagramie. Miesięczna subskrypcja to wydatek rzędu 14,99 dolarów amerykańskich. W przeliczeniu na złotówki to nieco ponad 60 zł.
"Tak, zrobiłam to"
"Cześć chłopaki, jestem Rachael Ostovich. I tak, zrobiłam to. Założyłam OnlyFans. Jeżeli chcesz zobaczyć ekskluzywne treści lub coś zza kulis, subskrybuj mój profil na OnlyFans" - zachęciła ekszawodniczka na Instagramie.
Nie walczyła od ponad dwóch lat
Kariera Rachael Ostovich wyhamowała już ponad dwa lata temu. W ostatnich miesiącach nie decydowała się na walki. 32-latka stoczyła w sumie 10 zawodowych pojedynków. Czterokrotnie wygrała.
Nokaut na pożegnanie
Po raz ostatni na gali UFC zaprezentowała się 28 listopada 2020 roku. Wtedy została znokautowana przez Gianę Mazany, która triumfowała poprzez nokaut.
Ostovich poznała ciemną stronę UFC
Zawodniczka na własnej skórze przekonała się, jak wygląda ciemna strona UFC. Ze względu na urazy postanowiła zawiesić karierę.
- W UFC przytrafiają się poważne kontuzje. Walczyłam w MMA przez dziesięć lat. Mam mocno pokiereszowane ręce. Po jednej z walk przez dwa miesiące nie mogłam nimi swobodnie poruszać - mówiła podczas jednego z wywiadów dla MMA Jungle.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"