Wrzuca do sieci rozbierane zdjęcia. Wyjaśniła, dlaczego to robi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Alexandra Ianculescu została modelką. Zrobiło się o niej głośno, gdy wyszło na jaw, że założyła konto w portalu dla dorosłych, gdzie publikuje rozbierane zdjęcia.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 7

Odeszła z ukochanego sportu

Alexandra Ianculescu przed laty pewnie nie myślała, że jej kariera tak się potoczy. W łyżwiarstwie szybkim jednak wielkiej furory nie zrobiła i w pewnym momencie uznała, że czas znaleźć sobie inny sposób na życie.

2
/ 7

Fani mogą oglądać ją nago

Kanadyjka pochodząca z Rumunii postawiła wszystko na jedną kartę. Pewnego dnia założyła konto w portalu dla dorosłych, gdzie sprzedaje swoje rozbierane zdjęcia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

3
/ 7

Myślała, że to żart

"Ciągle otrzymywałam niesamowitą liczbę polubień pod zdjęciami w bikini, a ludzie sugerowali, żebym je sprzedawała w portalu dla dorosłych. Wtedy pomyślałam, że to żart" - wyjaśnia była łyżwiarka na Instagramie.

4
/ 7

Dała się namówić

Sportsmenka początkowo była na "nie". Nie chciała niszczyć swojego nazwiska, na które pracowała od dziecka. W końcu jednak dała się skusić.

5
/ 7

Dzięki temu może się spełniać

"Już po pierwszym miesiącu moje życie zmieniło się na lepsze. Teraz cieszę się treningiem w pełnym wymiarze godzin, a także mogę sobie zapewnić potrzebny sprzęt" - zdradza.

6
/ 7

Zmieniła dyscyplinę

Ianculescu ze sportem nie zerwała całkowicie. Wciąż jeździ na łyżwach, choć nie startuje w zawodach. Teraz jednak ważniejsze jest dla niej kolarstwo.

7
/ 7

Marzy o igrzyskach

Kanadyjka marzy o starcie w igrzyskach olimpijskich. Nie udało jej się zakwalifikować do zawodów w Paryżu, ale teraz skupia się, aby w 2028 roku pojechać do Los Angeles.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)