To ona ujawniła aferę dopingową w Rosji. Teraz boi się wracać do ojczyzny

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Julia Stiepanowa i jej mąż dostali specjalne zaproszenie na wyjazd do Rio de Janiero - w roli specjalnych gości. Nie wiadomo jednak, czy z niego skorzystają.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6
Fot. Ian MacNicol/Getty Images
Fot. Ian MacNicol/Getty Images

To przede wszystkim zeznania Witalija i Julii Stiepanowów przyczyniły się do wykrycia zorganizowanego na wielką skalę procederu dopingowego w Rosji.

Dziś były pracownik Rosyjskiej Agencji Dopingowej (RUSADA) i biegaczka na 800 metrów ze względów bezpieczeństwa ukrywają się w USA. W swojej ojczyźnie nazywani są zdrajcami.

Teraz do ich tematu wrócił brytyjski dziennik "The Times".

2
/ 6
Fot. www.thetimes.co.uk
Fot. www.thetimes.co.uk

Julia Stiepanowa zdecydowała się zeznawać, gdy sama wpadła na dopingu. Rosjanka w tajemnicy nagrywała trenerów i innych sportowców. Tym samym ułatwiła pracę śledczym.

Po jej interwencji Międzynarodowy Komitet Olimpijski wykluczył rosyjskich lekkoatletów z igrzysk w Rio. Przy okazji zawiesił jej karę i zezwolił na start w największej imprezie 2016 roku, ale pod flagą olimpijską.

Stiepanowa zgodziła się na takie rozwiązanie. W Brazylii na arenach sportowych i tak jej jednak zabraknie.

3
/ 6
Fot. Matthew Lewis/Getty Images
Fot. Matthew Lewis/Getty Images

MKOl cofnął Stiepanowej zgodę na start w Rio ze względu na wprowadzenie nowego przepisu: jakikolwiek sportowiec z Rosji, który był zawieszony za doping, nie może wystartować w igrzyskach olimpijskich.

Biegająca na 800 metrów Stiepanowa była zawieszona na dwa lata (2011-2013). - Decyzja MKOl jest niewytłumaczalna i z pewnością odstraszy przyszłych informatorów - stwierdził Travis Tygart, szef USADA (Amerykańska Agencja Antydopingowa).

Krytycznie na ten temat wypowiedział się także szef WADA (Światowa Agencja Antydopingowa) Olivier Niggli. - Popieraliśmy starania Julii o start pod flagą olimpijską. Pani Stiepanowa była bardzo odważna, a jej rola okazała się kluczowa w ujawnieniu największego skandalu dopingowego w historii - zaznaczył.

4
/ 6
Fot. Matthew Lewis/Getty Images
Fot. Matthew Lewis/Getty Images

Stiepanowa na igrzyskach nie wystartuje. MKOl chce jednak zachęcić kolejnych informatorów do opowiadania o dopingu, dlatego przygotował dla niej inną niespodziankę.

- Wyraziliśmy naszą wdzięczność za jej informacje i dlatego zaprosiliśmy ją z mężem na igrzyska. Jesteśmy gotowi wesprzeć ją również, gdy zacznie trenować po kontuzji - obiecał Thomas Bach, przewodniczący Komitetu.

Czy Witalij i Julia skorzystają z tego zaproszenia? Nie wiadomo.

5
/ 6
Fot. Ian MacNicol/Getty Images
Fot. Ian MacNicol/Getty Images

Akurat wyjazd na igrzyska dla byłego pracownika Rosyjskiej Agencji Dopingowej (USADA) i biegaczki na 800 metrów to najmniejszy problem. Dużo bardziej martwią ich napięte stosunki z ojczyzną.

- Niestety, to co zrobiliśmy w Rosji, zostało odebrane bardzo negatywnie. Wielu ludzi, w tym także sportowców, nas nienawidzi. Dlatego nie możemy wracać. W domu nie czulibyśmy się bezpiecznie - przyznali zgodnie.

Wypowiedzieli się również na temat decyzji MKOl, który nie zabronił rosyjskim sportowcom udziału w IO.

6
/ 6
Fot. Cameron Spencer/Getty Images
Fot. Cameron Spencer/Getty Images

MKOl zdecydował, że Rosjanie mogą startować w Rio pod warunkiem, że dostaną zgodę od swoich federacji. Zdaniem Witalija i Julii to ogromny błąd.

- W Rio przez to na pewno nie zabraknie sportowców, którzy stosowali doping. Wyniki niektórych były w ostatnich latach tuszowane przez sportowe władze kraju, więc tam rywalizować będą tak, jakby byli czyści - powiedzieli.

Z igrzysk wykluczono m.in. przedstawicieli lekkoatletyki, podnoszenia ciężarów, wioślarstwa, pływania, kajakarstwa, pięcioboju nowoczesnego, żeglarstwa, kolarstwa i zapasów. Nie było natomiast zastrzeżeń do rosyjskich tenisistów, strzelców, judoków, łuczników i jeźdźców.

Opracował PS

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (15)
Direk
9.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MKOl nie dopuścił do startu Stiepanowej pod flagą olimpijską bo nowy przepis wprowadzili ? A przyłapana na dopingu( dwukrotnie, ostatnio w tym roku! ) Jefimowa została dopuszczona do basenu oli Czytaj całość
Przypał
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ojej, normalnie galerię trzeba było o tym zrobić... Chyba wiedzieli w jakim kraju żyją i że jak obciążą swoją federację to będą musieli uciekać do końca życia...  
avatar
sympatyczne
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Tylko komunisci typu Lenina, Stalina, putina, ojcowie Swiatowego Terroryzmu zdolni sa modrowac narody i ludzi uczciwych !!! A swiat do tej pory MILCZAL ! Koniec z mordercami, oszustami, terror Czytaj całość
avatar
Jozef Melech
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
lubie czytac komentarze polskich koniokradow  
avatar
bagart
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Z tymi equestrians trzeba mieć na uwadze nie tylko ruskich wspaniałych jeźdźców ale i przyjrzeć się ich wspaniałym koniom, bo też mogą być doped jakimś wonder drug. Dla sukcesu gotowi tygrysa p Czytaj całość