To była jedna z największych tragedii w polskim sporcie. Zginęło dwóch mistrzów olimpijskich
Mija 18 lat od tragicznej śmierci trzech polskich sportowców - Władysława Komara, Tadeusza Ślusarskiego oraz Jarosława Marca. Wszyscy zginęli w czołowym zderzeniu samochodów. Przypominamy ten czarny dzień w historii naszego sportu.
Przemek Sibera
17 sierpnia 1998 roku Władysław Komar (na zdjęciu z prawej) i Tadeusz Ślusarski (z lewej) brali udział w biegu o Bursztynowy Puchar Miasta ku pamięci Eugeniusza Pietrasika, który był rozgrywany w Międzyzdrojach.
- Dzień przed wyjazdem Władek zgubił na plaży swój sygnet, który traktował jak talizman. Zmartwił się, chciał go szukać, ale na wyjazd nalegał jak to zawsze obowiązkowy Tadek - wspominał znany satyryk Marcin Daniec, który kilka godzin przed tragedią jadł z nimi obiad.
Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)