Milik obdarował ukochaną bukietem róż. Zobacz, z jakiej okazji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentant Polski i jego seksowna dziewczyna świętują kolejną rocznicę swojego związku. - 5 lat razem - napisała w mediach społecznościowych Jessica Ziółek.

1
/ 6

Milik i jego partnerka świętują

W ten weekend Arkadiusz Milik i Jessica Ziółek obchodzą ważną rocznicę. Para pozostaje w związku od pięciu lat. Piłkarz i modelka poznali się, kiedy byli jeszcze nastolatkami. Z okazji święta Ziółek otrzymała piękny prezent od zawodnika SSC Napoli.

2
/ 6

Bukiet czerwonych róż

Na swoim profilu na Instagramie Ziółek zamieściła zdjęcie, na którym pozuje z okazałym bukietem czerwonych róż. - 5 lat razem - napisała partnerka reprezentanta Polski w komentarzu do fotografii.

3
/ 6

Poznali się w centrum handlowym

Ziółek, kiedy poznała piłkarza, miała 16 lat. - Z Arkiem poznaliśmy się w sklepie, w centrum handlowym na Śląsku. Byłam z mamą na zakupach, szukałyśmy prezentu dla szwagra i to ona zwróciła mi uwagę, że jakiś chłopak mi się przygląda. Po chwili do mnie podszedł o poprosił o mój numer telefonu - zdradziła w rozmowie z magazynem "Grazia".

4
/ 6

Trudne początki

Partnerka sportowca nie spełniła jednak jego prośby i nie dała mu swojego numeru telefonu. Ich znajomość rozwijała się na początku tylko dzięki kontaktom na portalu społecznościowym. Dopiero po jakimś czasie zaczęli umawiać się na randki.

5
/ 6

Nie wiedziała, że spotyka się ze sportowcem

- Po kilku pierwszych spotkaniach nawet nie wiedziałam, co robi w życiu! - przyznała Ziółek. Kiedy w grudniu 2012 roku wychowanek Rozwoju Katowice przeszedł do Bayeru Leverkusen i podpisał z niemieckim klubem kontrakt, ich spotkania zostały ograniczone do minimum.

6
/ 6

Szczęśliwe życie w Italii

Kontaktowali się wówczas głównie przez komunikator Skype. Dopiero po wyjeździe Milika do Ajaksu Amsterdam (latem 2014 roku) para zamieszkała razem. W Neapolu mają piękny dom, a ukochana piłkarza jest bardzo zadowolona z przeprowadzki z Holandii na południe Włoch.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Henryk
2.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mogli by usankcjonować już ten związek.