W tym artykule dowiesz się o:
Turecki koszmar
Po fatalnym występie w ubiegłorocznym finale Ligi Mistrzów Loris Karius nie miał czego szukać w Liverpoolu i został wypożyczony do Besiktasu Stambuł.
Jego życie w Turcji przypomina jednak koszmar. Niemiec spisuje się bardzo słabo, a jak w marcu donosiły niemieckie media, nie otrzymuje pieniędzy od klubu. Ostatecznie Karius pozwał Besiktas do FIFA (więcej TUTAJ).
Jasny przekaz kibiców
Karius może wprawdzie liczyć na wsparcie swojej partnerki, Sophii Thomalii, jednak przy okazji to ona została ofiarą problemów bramkarza.
Otóż chuligani, zapewne kibice Besiktasu, zdewastowali jej auto.
Jednoznaczny napis
Thomalla wrzuciła do sieci zdjęcie samochodu, na którego drzwiach ktoś napisał sprayem "Przegrany".
"Bez klasy"
"Bez klasy" - podsumowała to modelka. Z kolei na kolejnym zdjęciu pokazała, jak próbuje zmyć ten napis. "Nadal muszę czyścić to gów..." - dodała.
Persona non-grata
Jak zakończy się przygoda Kariusa z Turcją? Wkrótce bramkarz zapewne opuści miasto i nie będzie się w nim pojawiał przez długi czas. Czeka go jednak jeszcze walka z Besiktasem o należne mu pieniądze.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Tomasz Frankowski europarlamentarzystą. "Ma cechy, których politykom brakuje"