W tym artykule dowiesz się o:
Diamencik federacji
Bez dwóch zdań jest jednym z najjaśniejszych punktów programu pt. KSW. Potrafi zwrócić na siebie uwagę fanów. I trudno się dziwić.
Spełnia marzenia
Nie samym KSW jednak żyje. Dużo działo się w ostatnim czasie w jej życiu prywatnym. Swojemu wybrankowi powiedziała sakramentalne "tak".
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Rębecki lepszy od Gamrota i Helda? "Powiedziałem to w euforii. To nasza największa perełka"
Ten jedyny, wymarzony
"Gdy byłam małą dziewczynką uwielbiałam marzyć... Robiłam to codziennie w każdej wolnej chwili, byłam wtedy w innym świecie, dawało mi to ogromną radość..." - wyznała w mediach społecznościowych.
Chciała czuć się jak księżniczka
O kim i o czym marzyła? "O kimś przy kim będzie się czuła jak księżniczka". I w końcu znalazła takiego. - Kilka lat później to wszystko do mnie przyszło dokładnie tak, jak sobie wymarzyłam - przyznała.
Idealny dzień
"Mogę śmiało powiedzieć, że to był najpiękniejszy dzień w moim życiu... Było idealnie!" - opisała krótko dzień ślubu.
Popularność stale rośnie
Jej fanom pozostało podziwiać jej wdzięki w mediach społecznościowych. I trzeba przyznać, że Weronika Walenciak może pochwalić się solidną grupą obserwujących, których ma ponad 52 tysiące.