Mariusz Pudzianowski tryska humorem przed grudniową walką z na gali KSW 37 w Krakowie. Były mistrz świata strongmanów na ostatnim treningu walczył w klatce z... Michałem Koterskim. Pudzian wytrzymał z aktorem niespełna 20 sekund, po czym został "znokautowany". Kibiców od razu uspokajamy. To była walka na żarty, a zawodnik KSW po prostu się podłożył. - Pierwsze KO zaliczone - skomentował film z pojedynku na Facebooku Pudzianowski.
W drugiej części obejrzycie nowy teledysk Eweliny Lisowskiej ("Zrób to"), w której gościnnie wystąpiła Ewa Brodnicka. Na koniec mamy dla was wojnę na śnieżki, między piłkarzami szwedzkiego Djurgardens, a kibicami tego zespołu.
Na przykład wczoraj czytałem: "Kowalkiewicz do tej pory stoczyła w Czytaj całość