Kumulacja kiksów w jednej akcji meczu Lesotho - Tanzania była niespodziewanie wysoka. Wszystko zaczęło się od zbyt krótkiego podania obrońcy Tanzanii do bramkarza. Napastnik Lesotho najpierw uderzył w bramkarza, a przy próbie dobitki nie trafił w piłkę. Podobnie skiksował obrońca i gdy ostatecznie piłka trafiła w słupek, to wydawało się, że Tumelo Khutlang w końcu umieści ją w siatce. Ten znów fatalnie skiksował i nie zdołał oddać strzału. W dalszej części programu zobaczycie żonę Ciro Immobile, która wybrała się na wakacje do Dubaju oraz bramkę, która przypomina tę, którą przepuścił w 2006 roku Tomasz Kuszczak.