#dziejesiewsporcie: wzruszająca scena w Los Angeles. Shaq uczcił z kibicami pamięć Bryanta

Świat sportu nie może otrząsnąć się z szoku po tragicznej śmierci Kobego Bryanta. Jednym z tych, którzy grali w Los Angeles Lakers z "Czarną Mambą", był Shaquille O’Neal. Były środkowy brał udział w nagraniu programu o Bryancie dla telewizji TNT. Gdy wychodził z hali Staples Center, spotkał kibiców, którzy przyszli złożyć hołd zmarłej legendzie. Shaq najpierw poprosił o ciszę, a następnie zaintonował "Kobe, Kobe". Fani natychmiast to podchwycili i zaczęli skandować imię 41-latka. W tym odcinku zobaczycie także niesamowitą metamorfozę Daniele De Rossiego oraz piłkarzy Borussii Dortmund grający - a raczej usiłujących grać - w koszykówkę.

Komentarze (0)