W meczu meksykańskiej Primera Division pomiędzy zespołami Club America i Mazatlan padło aż sześć bramek. Wszystkie gole zdobili gracze ekipy gospodarzy, która wygrała 6:0. Ozdobą spotkania było trafienie Richarda Sancheza na 4:0. Paragwajczyk perfekcyjnie wykonał rzut wolny. Piłka uderzona z ok. 22 metrów wpadła tuż przy słupku bramki rywali. Zobacz tego gola w najnowszym odcinku #dziejesiewsporcie. W nim także szaleństwo w Belgradzie po triumfie Djokovicia oraz prezent dla młodej gwiazdy Barcelony.