#dziejesiewsporcie: co za gol! Gdzie był w ogóle bramkarz?

Nieprawdopodobne trafienie w rozgrywkach ligi meksykańskiej. Piłkarz drużyny Monterrey Maximiliano Meza strzelił kapitalną bramkę w wyjazdowym meczu z ekipą Atlas. 31-letni Argentyńczyk oddał strzał z odległości ponad trzydziestu metrów. Wykorzystał fakt, że bramkarz rywali był nie najlepiej ustawiony i w efektownym stylu otworzył wynik spotkania. Jego zespół zwyciężył 2:1 i umocnił się na prowadzeniu w tabeli.

W II i III części dzisiejszego odcinka obejrzysz: powitanie piłkarza na zgrupowaniu reprezentacji Maroka oraz trening Jamala Musiali.

Komentarze (0)