Zobacz szaloną radość Anglików! Zapewnili sobie wygraną w 95. minucie
Marek Bobakowski
Adam Lallana został bohaterem kibiców na Wyspach Brytyjskich. To właśnie on był autorem jedynej bramki w meczu wyjazdowym ze Słowacją. Dzięki jego trafieniu Anglicy rozpoczęli eliminacje do mistrzostw świata 2018 od zwycięstwa. A o mały włos, byłby remis. Sędzia doliczył do regulaminowego czasu gry cztery minuty. Lallana trafił w... 95. minucie! Nic dziwnego, że piłkarzy i kibiców ogarnęła nieposkromiona radość.
Adam Lallana (z lewej) i Gary Cahill świętują zwycięską bramkę dla Anglii.
Fot. PAP/EPA
Polub SportowyBar na Facebooku
Komentarze (4)
-
Tomek Jarkowski Zgłoś komentarzgdyby napady były w Rosji , to Duda i Macierewicz wywołaliby wojnę , a w Ukrainie , to stuliby uszy po sobie.
-
Waldi73 Zgłoś komentarzi z czego się tak cieszą? Wpier...l w Rosji blisko i oby taki porządny,żeby Kur..y na czworaka albo na wózku inwalidzkim wracały
-
Adam Sakowski Zgłoś komentarzgra do końca meczu popłaca .anie czekanie na ostatni gwizdek. jak nasi piłkarze,
-
Sławomir Trojanowski Zgłoś komentarzBrexit im służy!