Przewracał się na trasie. Biegacz z Wenezueli bohaterem dnia w Lahtii
Piotr Bobakowski
Adrian Solano z Wenezueli został bohaterem środowych kwalifikacji na dystansie 10 km "klasykiem" podczas MŚ w Lahti. Najpierw na lotnisku w Paryżu biegacz został wzięty za nielegalnego imigranta. Padło wobec niego nawet słowo "terrorysta" i jego występ w Finlandii stanął pod dużym znakiem zapytania. Ostatecznie wystartował w Lahti, ale okazało się, że nie potrafi on biegać na nartach. Na trasie przewracał się i zdołał pokonać tylko 5 km. Część kibiców mu gratuluje, część - kpi i żartuje.
Polub SportowyBar na Facebooku
Komentarze (4)
-
scouser Zgłoś komentarzbył boski... też oglądałem..było to lepsze niż niejedna komedia. :)))
-
yes Zgłoś komentarzWidziałem jego męki na żywo w TV. Próbował biec nawet z połamanymi kijkami, nałożyli nowe i pobiegł (nie do końca) dalej.