Już od kilku gal reguła jest, że podczas konferencji przed Fame MMA oglądamy coraz mniej afer. Wydarzenia promocyjne, które jeszcze niedawno słynęły z tego, iż działo się podczas nich bardzo dużo. Teraz zaczynają przypominać spotkania prasowe przed wydarzeniami stricte sportowymi, czyli nie dzieje się na nich specjalnie dużo.
Właśnie tę kwestię poruszył Sylwester Wardęga, który na samym początku drugiej konferencji przed Fame MMA 15 zapytał włodarzy czy nie są zirytowani biernością zawodników. Ta jest szczególnie mocno zauważalna wśród największych gwiazd, które są zarazem najlepiej opłacane. Michał "Boxdel" Baron nie wytrzymał po tym pytaniu.
- Na pewno nas jako włodarzy irytuje, że zawodnicy odpalają swoje spadochrony PR-owe. Po prostu są dużymi influencerami i boją się utraty współprac. Nas to po prostu irytuje - mówił włodarz Fame MMA.
- Nie mamy interakcji jakiej wszyscy oczekują. Mnie to osobiście wk***ia, ale nie mogę nic z tym zrobić. To wszystko zależy od zawodników. Liczę, że zagrzmi - podsumował "Boxdel".
Fame MMA 15 odbędzie się w piątek, 26 sierpnia. W walce wieczoru zmierzą się Marta Linkiewicz oraz Aniela "Lil Masti" Bogusz. Natomiast poza tym będzie można zobaczyć m.in. Marcina "Xayoo" Majkuta, Filipa Zabielskiego czy Jacka Murańskiego.
Zobacz także: Ambitny plan gwiazdy Fame MMA
Zobacz także: Murańscy znów atakują Tańculę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening
