Wielka walka Ołeksandra Usyka i Tyson'a Fury'ego miała miejsce w nocy z 18 na 19 maja. Starcie bokserskich potęg elektryzowało od pierwszej rundy. Oprócz sportowych emocji, mieliśmy także do tego oczywiście ciekawą otoczkę oraz show.
Ukraiński gwiazdor do ringu wszedł w efektownym stroju kozaka. Niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej pojawił się w zielonym żupanie z żółto-niebieskimi zdobieniami, a całość uzupełniała pierzasta czapka.
Wszystkie "fanty", włącznie z rękawicami, w których walczył, Ołeksandr Usyk przekazał później znanemu saudyjskiemu biznesmenowi, który mocno angażuje się w sporty walki. Jest także właścicielem piłkarskiego klubu UD Almeria.
ZOBACZ WIDEO: Szpilka przyszedł do jego szatni. Wrzosek zdradza treść rozmowy i ocenia walkę
"Dziękuję Ołeksandrowi Usykowi za niesamowite prezenty… Zasługujesz na to wielkie zwycięstwo... Zachowam te historyczne prezenty dla moich wnuków i opowiem im historię tej walki" - napisał na platformie X Turki Alalshikh.
Rękawice zostały opatrzone autografem oraz podpisem "Jego Ekscelencja" z datą 18 maja 2024 roku, a strój i czapka ukraińskiego boksera elegancko zapakowane w pokrowiec oraz okrągłe pudełko. Takie skarby od Ołeksandra Usyka będą wspaniałą pamiątką na lata.
Wpis Turkiego Alalshikha można zobaczyć poniżej:
Czytaj także:
Zobacz, jak Usyk spędził noc po walce. Nie spodziewasz się tego
"Jesteśmy honorowi". Jasna deklaracja z obozu Usyka