Niepokonany Philip De Fries od dwunastu walk po raz kolejny stanie do obrony tytułu mistrza wagi ciężkiej. Anglik pozostaje na fali od roku 2017 i jest najdłużej panującym czempionem królewskiej kategorii wagowej w historii organizacji KSW.
W swoim debiucie rozbił Michała Andryszaka zdobywając pas. W kolejnych latach Fries bronił tytułu dziewięciokrotnie, pokonując między innymi Karola Bedorfa, dwukrotnie Tomasza Narkuna, Darko Stosica czy Ricardo Prasela.
W ostatniej walce, do której doszło na gali KSW 84, Brytyjczyk wygrał przez poddanie z Szymonem Bajorem. W okrągłej klatce zameldował się dziesięciokrotnie pewnie pokonując wszystkich rywali, którzy stanęli na jego drodze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Burneika kupił dzieciom zabawkę. No i się zaczęło
Augusto Sakai w zawodowym MMA rywalizuje od 2011 roku. Stoczył dwadzieścia dwa pojedynki wygrywając piętnaście, z czego aż sześciokrotnie w pierwszej rundzie. Jedenaście razy kończył rywali przed czasem, posyłając ich na deski.
Doświadczony weteran ma za sobą występy dla takich organizacji jak Bellator czy UFC, gdzie stoczył dziewięć pojedynków, pokonując takich zawodników jak byłego mistrza UFC Andreia Arlovskiego czy Marcina Tyburę. Sakai ostatni raz walczył w roku 2023, dopisując na swoje konto kolejną wygraną.
Czy obecny mistrz wagi ciężkiej zostanie najdłużej panującym czempionem w historii KSW i obroni pas pokonując jak twierdzi najgroźniejszego przeciwnika ostatnich latach? Przekonamy się o tym 7 czerwca w wyprzedanej hali Urania w Olsztynie.