- Wiadomo, że jest niedosyt, bo to ja popełniłem błąd po którym dostałem cios i już nie doszedłem do siebie. Na tym polega sport, trzeba iść się bić a nie czekać w nieskończoność - mówi Damian Janikowski który podczas KSW45 został znokautowany przez Michała Materlę. - Podczas walki nie zdążyłem się zmęczyć mimo, że to wyglądało jakbym bardzo szybko opadł z sił.